Dziś specjalny – i bardzo osobisty wpis z okazji moich 22 urodzin. Przedstawiam w nim 22 rzeczy, za które jestem wdzięczna. Tak osobistego wpisu do tej pory chyba nigdy nie było
22 rzeczy, za które jestem wdzięczna
- Jestem wdzięczna za mój dom i moją rodzinę – która jest najlepszą rodziną na świecie. Nie wymarzyłabym sobie lepszej, nawet nie próbuję. I chociaż są momenty, że wszyscy mają siebie dość – jak wszędzie – to jednak nie mają one większego znaczenia.
- Jestem wdzięczna za moich rodziców – i tu się powtórzę, ale mój tata to najlepszy tata, a mama to najlepsza mama.
- Jestem wdzięczna za moje rodzeństwo – znowu najwspanialsze na świecie! Ogromnie się cieszę, że je mam!
- Jestem wdzięczna za moje bratanice – bardzo się cieszę, że tak wcześnie zostałam ciocią, i że jestem z nimi naprawdę blisko.
- Jestem wdzięczna za moich przyjaciół – bo udało mi się trafić na aż cztery bratnie dusze, które idealnie mnie rozumieją i wspierają. A w moim introwertycznym świecie, gdzie jestem często zamknięta na świat – to dość duży wyczyn.
- Jestem wdzięczna za mojego sierściucha – bo chociaż Harry potrafi czasem pokazać w sobie małą bestię, to jednak przynosi masę radości.
- Jestem wdzięczna za wiarę w Boga – która przynosi mi nadzieję, gdy wszystko inne zawodzi.
- Jestem wdzięczna za moje dzieciństwo – naprawdę szczęśliwe, całkowicie niezapomniane. Nawiedzony dom, własna Księga Cieni i wiele innych, w najlepszym możliwym towarzystwie.
- Jestem wdzięczna za moje zdolności i talenty – które sprawiły, że nigdy nie miałam większych problemów w nauce, a nowe rzeczy przychodziły mi stosunkowo łatwo.
- Jestem wdzięczna za moje pasje – które pozwalają mi spędzać ciekawie i kreatywne wolny czas.
- Jestem wdzięczna za fotografię – postanowiłam szczególnie ją wyróżnić, bo przyniosła mi w życiu wiele dobrego, pozwoliła rozszerzyć horyzonty, zobaczyć inny świat, nawiązać nowe znajomości i wiele więcej. Dzięki niej walczę ze swoimi słabościami i podejmuję nowe wyzwania i mam plan b, dotyczący mojego życia.
- Jestem wdzięczna za książki pełne magii – które przez ponad dziesięć lat uczyły i nadal uczą mnie świata. Pokazują prawdziwe wartości takie jak odwaga, lojalność, przyjaźń. Tak, mowa o Harry’m Potterze.
- Jestem wdzięczna za wyobraźnię i głowę pełną pomysłów – dzięki którym przenigdy się nie nudziłam, a które odkrywały we mnie coraz to nowe pokłady kreatywności.
- Jestem wdzięczna za możliwości które miałam i mam – za to, że miałam możliwość uczenia się, poznawania nowych rzeczy i miejsc.
- Jestem wdzięczna za zdrowie – skłamałabym, jeśli powiedziałabym, że zawsze wszystko jest idealnie, i ani ja, ani nikt mi bliski nie choruje bądź nie chorował na coś poważnego. Doceniam jednak to co mam.
- Jestem wdzięczna za wsparcie i pomoc – które otrzymuję od najbliższych zawsze gdy tego potrzebuję.
- Jestem wdzięczna za kraj, który nie jest w stanie wojny – negacja tego punktu, to chyba mój największy strach i obawa. Bardzo cieszę się, że żyję w stosunkowo bezpiecznym kraju, w którym nie ma konfliktów zbrojnych. Wojna to największe zło, które może nas spotkać.
- Jestem wdzięczna za małe przyjemności, na które mogę sobie pozwolić – wiem, że nie każdy ma ten komfort, i wiele osób ledwo wiąże koniec z końcem. Sama też nie jestem miliarderem, ale doceniam fakt, że mogę sobie na te przyjemności od czasu do czasu pozwolić.
- Jestem wdzięczna za szanse – które przez te wszystkie lata dostawałam od losu, i które starałam się wykorzystać w 200%.
- Jestem wdzięczna za bloga – bo chociaż jest w zupełności zwyczajny i raczej niezbyt popularny – jest dla mnie dobrą odskocznią od codziennego życia, i przy okazji – ma wspaniałych czytelników, którzy niejednokrotnie służyli mi radą i motywacją.
- Jestem wdzięczna za perspektywy na przyszłość – mam plany i marzenia, i szczerze wierzę, że kiedyś się one spełnią, tak jak to było do tej pory.
- Jestem wdzięczna za dotychczasowe 22 lata – ogółem to był dobry czas, a mocno wierzę w to, że będzie tylko lepiej.